sobota, 15 września 2012

Jesienny wirus

jeszcze prawdziwa jesień się nie zaczęła a ja już jakiegoś wirusa złapałam. Nosek mój cierpi niesłychanie, a przy tym to męczące kichanie. Witaminki zaraz zaczęłam brać ale katar leczony czy nie 7 dni trwać musi. Zostało mi tylko pić herbatkę z jagodami,które latem zbierałam, ale będę musiała jeszcze sok z czarnego bzu zrobić bo też na przeziębienie jest dobry. Tak więc jak tylko nosek wróci do normy to do roboty będzie jeszcze dużo, zimą jak znalazł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz